Ostrzeżenie: ten artykuł zawiera wulgarne obrazy.
Tala Hussam Abu Ajiwa chciała wyjść i pobawić się na swoich różowych wrotkach.
Początkowo ojciec Tali, Hussam Abu Ajiwa, powiedział swojej 10-letniej córce, że nie może. Ona jednak „nalegała i błagała” i podobnie jak wielu rodziców on i jego żona poddali się pomimo obaw związanych z częstymi eksplozjami i strzelaniną wokół ich domu w Miasto Gaza.
„Przyszła się bawić. Bawić się jak inne dzieci na świecie” – powiedział w czwartek na miejscu ekipie NBC News Abu Ajiwa.
Ale chwilę później usłyszał dwie „potężne eksplozje”, w wyniku których wybiegł na zewnątrz, gdzie znalazł swoją córkę leżącą pod stertą gruzu, ze stopami ubranymi w wrotki, które, jak miała nadzieję, pozwolą mu na krótką chwilę ucieczki przed wojną, która zdominował jego młode życie.
To zdjęcie tych rolek z białymi paskami na rzepy i rzędem pudroworóżowych kółek wystających z białego materiału okrywającego ciało Tali, szeroko krążyło w tym tygodniu w mediach społecznościowych.
Rodzina Tali opisała eksplozję, która ją zabiła, jako izraelski atak rakietowy.
W odpowiedzi na zapytanie NBC News izraelskie wojsko oświadczyło, że nie jest świadome konkretnego ataku, który miał miejsce na współrzędnych podanych przez sieć, ale trafił w pobliski cel. Nie odpowiedziała na pytania dotyczące rodzaju broni użytej przeciwko celowi ani tego, czy izraelskie wojsko wszczęło śledztwo w sprawie zabójstwa Tali.
NBC News nie zweryfikowało niezależnie okoliczności eksplozji.
Abu Ajiwa powiedział, że szybko przewiózł córkę do szpitala baptystów Al-Ahli, gdzie zmarła pomimo desperackich wysiłków mających na celu uratowanie jej życia.
Film uzyskany przez NBC News pokazuje małą dziewczynkę owiniętą w biały całun, jej wrotki jeżdżą na pobliskiej ziemi, a jej bliscy pochylają się, by ją objąć, całują ją w twarz i żegnają się po raz ostatni.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych Abu Ajiwa powiedział, że jego rodzina, podobnie jak około 90 procent populacji, od miesięcy była przesiedlana w Strefie Gazy.
W pewnym momencie udało im się wrócić do domu w Gazie, a Abu Ajiwa pokazał zespołowi NBC News sypialnię swojej córki, pięknie udekorowaną w różowo-białą kolorystykę i wypełnioną zabawkami.
Na innych zdjęciach udostępnionych przez rodzinę Tala pozuje w szkolnym mundurku i pływa, trzymając znaki pokoju. Na jednym zdjęciu całuje ojca w policzek.
Według lokalnych władz ds. zdrowia znajduje się obecnie wśród ponad 40 800 osób zabitych w Gazie od czasu, gdy Izrael rozpoczął wielomiesięczną ofensywę po atakach terrorystycznych Hamasu 7 października.
Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Spraw Humanitarnych (OCHA) zgłoszone W maju wśród zabitych było ponad 14 000 dzieci, ale później wyjaśniła, że dotyczy to tylko dzieci, które zostały zidentyfikowane, a w kolejnych miesiącach liczba ta nadal rosła.
Pogrążony w żałobie ojciec powiedział, że może mieć tylko nadzieję, że zabójstwo jego córki zainspiruje świat do działań mających na celu zakończenie „tej straszliwej wojny”.
„Przysięgam, że gdyby wojna się skończyła i krew ustała, zawsze byłoby mi smutno z powodu mojej córki” – powiedział Abu Ajiwa, trzymając wrotki, teraz poplamione na czerwono. „Ale byłbym też szczęśliwy, gdyby Tala była powodem zakończenia zabójstw. »