Być może już nigdy nie będziesz musiał podłączać iPhone'a.
Apple dołączył do grupy branżowej zajmującej się ładowaniem bezprzewodowym, potwierdzając istniejące pogłoski, że następny iPhone będzie ładować bez kabla. Konsorcjum Wireless Power Consortium, które składa się z około 200 organizacji promujących jeden standard ładowania bezprzewodowego, potwierdziło CNNTech, że Apple dołączył do grupy w zeszłym tygodniu.
Plotki o iPhone'ie pojawiają się na kilka miesięcy przed ogłoszeniem każdej nowej wersji, a emocje wokół tak zwanego „iPhone'a 8” są szczególnie duże: Jabłko (Stowarzyszenie APL-American Lead) Oczekuje się, że tej jesieni zaprezentowana zostanie gruntowna przebudowa smartfona, aby uczcić 10. rocznicę powstania smartfona.
Firma wykazała już zainteresowanie wyeliminowaniem irytujących kabli. Apple Watch ładuje się bezprzewodowo, jeśli konsumenci wydadzą 79 dolarów na magnetyczną stację ładującą. A najnowszy MacBook jest teraz wyposażony w pojedynczy port USB.
Powiązane: Akcje Apple osiągnęły najwyższy poziom w historii
Apple stworzyłby także kolejne źródło przychodów dla iPhone'a, sprzedając osobno bezprzewodową stację ładującą. Ta funkcja uprościłaby ładowanie dla właścicieli smartfonów. Zamiast podłączać telefon do prądu, wystarczyłoby położyć go na stacji ładującej.
W poniedziałkowym oświadczeniu Apple oświadczyło, że dołączy do konsorcjum Wireless Power Consortium, aby wnosić pomysły w miarę rozwoju standardów ładowania bezprzewodowego.
Jeśli chodzi o spekulowane możliwe funkcje następnego iPhone'a, inne plotki obejmują wyświetlacz bez krawędzi, szklaną obudowę i usunięcie przycisku Home.
CNNMoney (Waszyngton) Opublikowano po raz pierwszy: 13 lutego 2017 r. o 14:42 czasu wschodniego