W obliczu bezprecedensowego kryzysu, Świat IT Kanadalatarnia morska dziennikarstwa technologicznego, jest na skraju zamknięcia. W związku z tym pojawia się zasadnicze pytanie: bez Świat IT KanadaKto opowie technologiczną historię Kanady?
Po dziesięcioleciach obsługi kanadyjskiego przemysłu technologicznego, Świat IT Kanada Potrzebuje pomocy, żeby przeżyć.
Dziś o północy spółka po raz pierwszy w swojej ponad 40-letniej historii zawiesi publikację i ogłosi, że jeśli w ciągu najbliższych dni lub tygodni nie znajdzie inwestora, być może będzie musiała zamknąć ją na stałe.
Od ponad 40 lat, Świat IT Kanada i jego publikacje opowiedziały historię kanadyjskiego przemysłu technologicznego. Ponad 30 lat temu założył firmę, która obecnie nosi nazwę CanadianCIO, aby opowiedzieć historię nowej, wyłaniającej się roli technologii jako strategicznej siły w kanadyjskim biznesie. Firma była pierwszą dużą publikacją technologiczną, która została całkowicie cyfrowa. Rozpoczęła karierę kilku wybitnych dziennikarzy i jest partnerem medialnym wspierającym wysiłki wielu grup obsługujących kanadyjski przemysł technologiczny.
Ta kultowa firma, mająca miliony wyświetleń i ponad 250 000 subskrybentów, publikuje w czterech codziennych serwisach informacyjnych, w tym ITWorldCanada.com, ITBusiness.ca, ChannelDailyNews.comoraz publikacja francuskojęzyczna w Quebecu, AdresInformatique.com.
Publikuje także CanadianCIO oraz inne dedykowane publikacje i biuletyny. Ma wiele cieszących się dużym powodzeniem podcastów, takich jak CybersecurityToday i Hashtag Trending, które stale znajdują się wśród 5 procent najlepszych podcastów w Ameryce Północnej. Jego artykuły są także publikowane w kilku innych dużych wydawnictwach i na stronach stowarzyszeń w Kanadzie i na całym świecie.
Pomimo tych wszystkich osiągnięć firma nadal walczy o przetrwanie. Jednak dzięki wytrwałości udało jej się utrzymać na rynku, podczas gdy innym wydawcom poniosła porażkę.
„Nigdy nie myślałem, że będę publikował” – wspomina Jim Love, pozostały właściciel IT World Canada, „ale ponad dziesięć lat temu poznałem tę niesamowitą osobę, Fawn Annan, a ona w jakiś sposób przekonała mnie, że dwie osoby, żadna z których dysponując dużym kapitałem, mogliby uratować tę ikoniczną firmę przed bankructwem. I jakimś cudem nam się to udało.”
„W ciągu tych 10 lat pod przywództwem Fawna Annana przeciwstawiliśmy się wszelkim przeciwnościom losu i udało nam się przetrwać. Po jego śmierci w zeszłym roku zespół i jego wizja były kontynuowane. Ale tym razem nasze szczęście mogło się wyczerpać.
„Nadal mamy wielu czytelników i opracowaliśmy nowe podejścia, które wzbudziły ogromne zainteresowanie” – stwierdziła Love, „ale bez dodatkowych inwestycji po prostu nie jesteśmy w stanie „nawlec igły”, aby przetrwać ten niezwykle trudny okres”.
„To, jak niewiele potrzebujemy do przetrwania, byłoby dla ciebie zaskoczeniem” – powiedziała Love. „Ale skoro jedna osoba jest właścicielem prywatnej firmy, fundusze, które możemy zebrać, są ograniczone”.
Love podkreśliła także nowe posunięcie amerykańskich firm technologicznych polegające na przeniesieniu wydatków marketingowych do centrali w USA, ignorując rynek kanadyjski.
„Ponadto rząd Kanady w ogóle nam nie pomógł” – stwierdziła Love. „Jak na ironię, jesteśmy proszeni o bycie partnerami medialnymi programów rządowych i wielu organizacji otrzymujących fundusze rządowe, ale jesteśmy systematycznie zaniedbywani w programach rządowych, nawet tych, które finansują znacznie większe publikacje”.
Jak zauważa Love, w zeszłym roku firmę poproszono o zostanie partnerem medialnym dużego wydarzenia w Montrealu, którego budżet wynosił blisko 1 milion dolarów i był finansowany przez rząd federalny. „Nie dostaliśmy ani centa wsparcia, a nawet poproszono nas o pokrycie własnych wydatków na pokrycie tego wydarzenia. Wszyscy inni, miejsce, firmy cateringowe, personel, wszyscy otrzymali zapłatę. Ani centa dla wydawcy. „Nawet nie zamieścili ogłoszenia”.
Spółka ma trudności w negocjacjach z bankiem i wierzycielami, ale bez zaskakująco skromnej inwestycji firma po prostu nie jest w stanie przetrwać. Firma Love skontaktowała się z potencjalnymi inwestorami i firma opublikowała niniejszy list otwarty, w którym zwraca się do rządu, branży technologicznej i innych potencjalnych źródeł inwestycji. Jeśli nie zostanie to osiągnięte, firma może zostać zamknięta na stałe.
„Jeśli tak się stanie” – zauważyła Love – „kto opowie historie kanadyjskiej społeczności technologicznej? Wielokrotnie przyciągnięta przez nas publiczność oraz zdobyte przez nas nagrody i wyróżnienia pokazały, że potrzebny jest silny kanadyjski głos i wyjątkowe historie, które nasi odbiorcy chcą usłyszeć, a nie „wybielona” wersja dużego wydawcy z USA „.
Czy będzie brakowało tego głosu? Jak zauważyła Love: „Zadajcie sobie pytanie: czy amerykański redaktor prowadzący stronę poświęconą Kanadzie opowie historie, które my opowiadamy? – To mało prawdopodobne.
Czy ten kultowy kanadyjski głos przetrwa? Czekać na dalsze informacje.
Aby uzyskać więcej informacji, możesz skontaktować się ze mną pod adresem [email protected] i przez co najmniej kilka następnych tygodni będę kontynuować mój osobisty podcast, Hashtag Trending.